Nazywał się Karol Wojtyła. Dla przyjaciół był „Lolkiem”. Któż z nas nie chciałby zostać przyjacielem Karola? Być przyjacielem świętego.. Był to człowiek nieustannie otaczający się ludźmi. Niemalże nie było chwili, w której nie byłoby ani jednego człowieka w jego pobliżu. Na każdym kroku, powtarzał jak bardzo kocha ludzi i jak bardzo nie może bez nich żyć. Ta miłość przejawiała się już od najmłodszych lat przyszłego papieża. Chciał być dla każdego, nie tworząc podziałów, kochać ludzi bez względu na kolor skóry, język, narodowość. Nieustannie otaczał gestem, słowem i czynem miłości wskazując nie na swą ale Bożą Chwałę.
Dzisiejszy dzień śmiało można rzec iż jest wyjątkowy. Swą wyjątkowość zawdzięcza Świętemu Janowi Pawłowi II. My jako wspólnota Ruchu Apostolstwa Młodzieży jeszcze szczególniej przeżywamy dzisiejszą uroczystość. Dlaczego? Nasz papież rodak zainicjował powstanie naszej wspólnoty. Dzięki niemu, możemy się dzisiaj w niej rozwijać.
Panie, dziękujemy Ci za Świętego Jana Pawła II. Wiele od niego otrzymaliśmy, jednak szczególnie pragniemy Ci podziękować za zainicjowanie przez jego ręce powstania Ruchu Apostolstwa Młodzieży.
Święty Janie Pawle II – módl się za nami.